W
ostatnich tygodniach mówi się tylko o jednym! Tak dokładnie o tym. Że co, o jałmużnie
500 plus? Zmień stację, bo mamy bardziej gorący temat: korona(ś)wirus ma się
rozmieć.
No dobra, czym jest ta
zaraza i skąd się wzięła każdy dobrze wie i nie ma co powtarzać tego typu
oczywistości. Zamiast skupiać się na nieciekawej sytuacji to wrzućmy na luz i
sięgnijmy do naszych kupek wstydu.
Pandemia stała się
głównym wątkiem więc może warto zagrać w produkcje w których zaraza jest
motywem przewodnim lub też odgrywa w niej ważną role. Zróbmy sobie top 5 najlepszych
gier od których się nie oderwiecie.
Wymieniane tytuły zostały ułożone przypadkowo.
1. Dead Island
Na pierwszym miejscu
wstawiłem produkcję rodzimego studia Technoland. Akcja rozgrywa się w
luksusowym kurorcie, który został opanowany przez zarażonych potocznie zwanych
zombie. Naszym celem jest wydostanie się z wyspy samemu lub z osobą
towarzyszącą, bo twórcy przewidzieli możliwość grania w coop’ie. DI jest w pewnym sensie takim małym
mmo, bo może ktoś do nas randomowo dołączyć.
Uwaga będzie tu
mały spoiler. Na wsypie znajduję się
plemię, które jest źródłem problemów, a żeby było śmieszniej do kompletu mamy
ośrodek badawczy, który się zajmuję tym wirusem. Sama rozgrywka to czysta walka
wręcz z wykorzystaniem tego co mamy pod ręką. Spory nacisk nałożono na crafting
i drzewka umiejętności. Naprawdę warto się tym zainteresować.
2. WarCraft 3
Odejdę teraz trochę od
mutantów na rzecz klimatów rpg/rts. W tym roku Blizz zrobiło wielki powrót tego
klasyka. Warto wspomnieć, że to była finansowa klapa, o której wielokrotnie
wspominałem na moim fanpage. Udajmy jednak, że nie było tego skoku na kasę i
skupmy się na pierwotnej wersji.
Królestwo ludzi jest w
kryzysie nie tylko z powodu wojny z orkami, ale i panującej, a jakże zarazy
wywołanej przez demony. WC 3 jest
wysokiej klasy rts’em, który zdobył serca milionów dzięki swoim mechanikom i
genialnej fabule. Dodam małą ciekawostkę słynna Dota powstała jako mod właśnie do WarCrafta 3. Tak oto się koło zatoczyło od strategii do moby.
3. Wiedźmin 1 i 3
Trylogię wiedźmińską
każdy zna, albo przynajmniej o niej słyszał. Wszystkie części skupiają się na
Białym Wilku. Muszę tu zasygnalizować pewien ważny motyw jaki mieliśmy na
podgrodziu Wizimy i ziemiach Krwawego Barona w Velen. Oczywiście nie dotyczy
protagonisty, a chodzi o dręczące ludzi pandemie.
4. The Last of Us
O tej produkcji pisałem
na blogu. Świat opanowały tajemnicze grzyby, które wywołały mutację u ludzi
zmieniając ich w potwory zwane klikacze. Początkowo wydaje się że będzie to
jedna wielka misja eskortowa, ale na szczęście mała pomocnica Ellie daje sobie
bardzo dobrze radę. Sama kampania bardzo mocno uderza w poważne wątki i stawia
sobie za cel pokazania relacje głównych bohaterów i świata, który bardzo się
zmienił.
5. Uncharted: Drake's Fortune
Pierwsza część kultowej serii, która się ciągnie jeszcze od czasu PS3, a skończyła się na bieżących też przechodzącej powoli do przeszłości generacji. W pierwszej odsłonie Nathan szuka skarbu „swojego przodka”. Dziwnym trafem upragniona zdobycz wywoływała mutacje, co za dziwny zbieg okoliczności. Jeśli chciało by się opisać tę grę w kilku słowach to powadziłbym kino na modłę Indiana Jonesa.
Tak
się prezentuje moje „chore” top 5 pandemicznych gier. Pamiętajcie, że jest to
subiektywna lista. Więc proszę o spokojną dyskusję w komentarzach. Jeśli macie
jakieś swoje ulubione tytuły to napiszcie, każdy pewnie przeczyta sobie co
warto jeszcze pograć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz