Podsumowanie zacząłem
dość nietypowo. Ale spokojnie wracamy na stare tory, czyli teraz przedstawię
wam najlepsze gry według Metacritica. Będzie tego sporo, będą emocje i będzie
co oglądać, bo jak co roku dodam zwiastuny :P
Miejsce
pierwsze.
DIVINITY:
ORIGINAL SIN II - DEFINITIVE EDITION (Switch)
Kolejna rewelacyjna
odsłona serii. Tym razem rolę się odwracają i już nie będziemy grać łowcami, a
magami. Akcja będzie się rozgrywała w dalekiej przyszłości. (Czemu mnie to nie
dziwi?) Podobnie jak w powszedniej odsłonie będziemy mieli spory nacisk na
fabułę. Warto mieć to na uwadzę przy tworzeniu
naszego awatara. Zależnie od tego jaką będzie miał historie i z jakiej
rasy będzie pochodził tak będą się do nas odnosili bohaterowie niezależni.
Miejsce
drugie.
BEAT
SABER (PC, PS4)
Aż trudno uwierzyć, ale
srebro dostała gra rytmiczna VR (przeżyłem właśnie traumę ;p) A teraz na
poważnie to była trauma. No ok, dość dowcipkowania. W BS wcielamy się w kogoś w
rodzaju quasi jedi i gitarzystę z Rock Band. Używając kontrolerów ruchowych
przecinamy nadlatujące obiekty i podobnie jak w RB będzie to rytmiczna zabawa.
Nie miałem okazji jeszcze spróbować, ale nic nie można wykluczyć!
Miejsce
trzecie.
RED
DEAD REDEMPTION 2 (PC)
Port tej jakże już
kultowej gry nie mógł objeść się bez echa. Liczne niedoskonałości w pierwszej
kolejności mogli odczuć beta testerzy z Epica. Wracając do tematu jednym z
ciekawszych błędów była ciągła utrata wagi przez protagonistę, a wszystko przez
większą liczbę fps. To ci dopiero heca. Nie będę dłużej znęcał się nad tym
portem. Po porostu nie wypada.
Miejsce
czwarte.
RESIDENT
EVIL 2 (Xbox One)
Minione dwanaście
miesięcy ukazały się nam rokiem remaków i to naprawdę dobrych. Jednym z nich jest dobrze wszystkim znany horror
survival. Tym razem nie ograniczono się do podniesienia jakości samych tekstur.
Dokonano częściowych modyfikacji fabuły jak i mechanik. Na szczęście zmiany nie
są na tyle wielkie, aby produkcja ta zatraciła swoje walory. W aktualnej wersji
można grać dwójką naszych bohaterów dlatego jest wymagane dwukrotne przejście
RE 2, aby ogarnąć całą fabułę.
Miejsce
piąte.
SEKIRO:
SHADOWS DIE TWICE (Xbox One)
Dość często się
powtarza stwierdzenie, że AC z części na część robi to samo. Odnoszę po
przeczytanych recenzjach, że From Software ma podobnie. Główne założenia od
czasów Dar Souls się nie zmieniły. No ciut odeszli od formuły, lecz główne załażenia
się nie zmieniły i dalej będzie trzeba walczyć na „śmiesznie trudnym” poziomie.
Główną nowością jaką wprowadzono jest możliwość jednorazowego powrotu do życia.
Ma to „zachęcić” do śmielszych akcji. (facepalm).
Miejsce
szóste.
FINAL
FANTASY XIV: SHADOWBRINGERS (PC, PS4)
Poza ścisłą piątka
znalazł się dodatek do FF XIV wydany w 2010 r. Wraz z rozszerzaniem dostajemy
dwie nowe mapy jak i rajdy. Twórcy postarali się dodać też nową grywalną rasę.
Całość została okraszona licznymi przedmiotami, które będzie można zdobyć. Wzrósł
też maksymalny poziom dla naszych postaci, o całe 10 lv. Dobrze, że nie podbili
o setkę lub jeszcze więcej.
Miejsce
siódme.
DRAGON
QUEST XI S: ECHOES OF AN ELUSIVE AGE - DEFINITIVE EDITION (Switch)
Podobnie jak w Zeldzie
tak i tu trafiamy do krainy co prawda innej, ale z grubsza to samo. Gra ma
charakter sandboksowy i ważniejsze jak inne jrpg. Możemy zebrać drużynę i
walczyć turowo. Sama fabuła opierać się będzie tradycyjnie na wielkim
zagrożeniu, któremu może zapobiec główny bohater. Jedną z nowości jest
możliwość wspinaczki na widoczne obiekty otoczenia.
Miejsce
ósme.
DISCO
ELYSIUM (PC)
Kto by się spodziewał,
że do tej listy dołączy tytuł niezależny? A jednak udało się DE jest
izometrycznym rpg, który stawia na narracje. Główny bohater to policjant
lubiący zajrzeć do kieliszka. Dostaje jednak szanse, aby wyjść na prostą lub
stoczyć się do reszty. W tej produkcji nie będzie walki takiej jaką znamy z
innych tytułów. Nie oznacza to, że nic nam nie będzie grozić. Oprócz
rozwiązania tajemniczej sprawy będzie trzeba będzie zadbać o protagonistę i
jego stan emocjonalny. Przyznacie, że jest świeże podejście do gry, prawda?
Miejsce
dziewiąte.
NIER:
AUTOMATA - GAME OF THE
YORHA EDITION (PS4)
Pamiętam jakby to było
wczoraj. Nier jest moim zdaniem wyjątkową produkcją, którą warto zagrać. Liczne
zakończenie i wielokrotnie umieszczone w nietypowych momentach sprawiają, że
nie wiemy czego się spodziewać. Jeśli chcecie poczytać coś więcej o tej grze
zapraszam do mojej mega recenzji składającej się z aż dwóch artykułów. Klik 1 i
klik 2b.
Miejsce
dziesiąte.
MONSTER
HUNTER: WORLD – ICEBORNE (Xbox One)
Na samym końcu
wylądował (fanfary) dodatek do wydanej w zeszłym roku Monster Hunter: World. W
ramach rozszerzenia będzie można rozpocząć łowy w nowej mroźnej krainie.
Oznacza to tyle, że dostaniemy jeszcze więcej uwielbianego przez nas kontentu. Szczęśliwie
za dodatek odpowiada ta sama firma co za podstawkę.
No
i ten tego, tak się prezentuję najlepsze produkcje 2019 r. według Metacritica.
Niektóre tytuły jak Resident Evil 2 się powtarzały więc nie duplikowałem ich
tylko dlatego, że wypadły gorzej na innej platformie. Na sam koniec zostawiłem
gwóźdź programu, a mowa tu o najgłośniejszych wydarzeniach tego roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz