Minął
rok, a potem drugi. Zaczął się już trzeci jak prowadzę tego bloga. Mamy
końcówkę 2019 r. przyszła pora, abym przedstawił najlepsze produkcje jakie ograłem w mijających
dwunastu miesiącach.
O
ile w zeszłym roku miałem swojego faworyta na pierwsze miejsce i kolejne to tym
razem sytuacja się zmieniła. Nie dlatego, że wszystkie tytuły były równie
genialne lub beznadziejne. O dziwo większość z nich przedstawiała ten sam równy
poziom i niezapadły mi w pamięć.
Z
tego też powodu kolejność nie będzie miała znaczenia. Zapraszam do lektury.
1. Heavy Rain
Quantic
Dream stworzyło naprawdę niepowtarzalną produkcje z ciężkim klimatem. Kampania
jest wypchana po brzegi w trudne decyzje, a do tego skłoniła mnie to refleksji nad
ludzkim życiem. Jeśli szukacie / szukasz dobrego tytułu pełnego akcji to lepiej
trafić niemożna było. To co najmocniej wpłynie na odbiór produkcji będzie
system sterowania. Tak oryginalnego naprawdę trudno doszukiwać się w
produkcjach innych studiów. Polecam gorąco, zakończeń jest naprawdę wiele dlatego najlepiej HR smakuje przy pierwszym podejściu.
Na
miejscu drugim uplasował się Ghost! Tak, to ta jakże „lubiana” przez wszystkich odsłona
CoD’a. Jedna z ciekawszych części jakie ograłem. Wyróżniła się ciekawszymi
skryptami i imersją. Po raz pierwszy mogłem się naprawdę poczuć jakbym był w
środku akcji. Położono tęż większy nacisk na mechaniki strzelania. Dzięki temu
nawet snajperki stały się przyjemniejsze. Największym atutem jednak było
ustawienie sztywno głównych bohaterów, którzy się nie zmieniali jak promocje w
markecie. Każdy nieortodoksyjny fan serii powinien znaleźć tu coś dla siebie.
W
moim zestawieniu nie mogło zabraknąć japońskiego akcentu! Mario jaki jest każdy
widzi. Skacze sobie wesoło od ładnych kilku dekad i nie zanosi się aby miał
przestać. Wii U które zawitało pod strzechy przyniosło wraz z sobą także fantastyczną
platformówkę. W tytule tym nie zabraknie tego co najważniejsze, czyli dobrej
zabawy. Zapewniam, że zarówno ci co poszukują miłej i bezstresowej rozgrywki
coś dostaną jak i corowi gracze co preferują wymaksowanie tytułu.
Zaprawdę
powiadam wam takiego symulatora chodzenia jeszcze nie widzieliście. Mroczny,
demoniczny i jednocześnie niezwykle piękny. Posępna dolina kryje w sobie sekret
rodem z Lovecrafta! Kto raz wejdzie w to szaleństwo to z niego już nie wyjdzie.
Niezwykle wciągająca fabuła i interesujące podejście do narracji. Jeśli
pragniecie zrobić sobie odskocznie od Lol, Fortnite lub innych warcraftów to
sięgnijcie po tą produkcję. Nie pożałujcie.
Topkę
zamknę tym jakże pozytywnym akcentem. Seria opowiadająca przygody naszych
milusińskich ma już kilka lat. Najnowsza odsłona jest jej esencją, że się tak
wyrażę. Mamy tu wszystko co najlepsze. Jeśli wam mało, to cena za ten produkt
była nisza na samą premierę, a przez to owca cała i wilk syty. Gra jest
wyraźnie skierowano do młodszych odbiorców. No przynajmniej od strony
graficznej, a już nie koniecznie w rozgrywce. ;p
Podchodziłem
do napisania tego tekstu z pewnym oporem, ale napisałem i opublikowałem. Początkowo
planowałem zrobić dłuższą listę, lecz pozostanę przy tradycyjnej piąteczce. W
tym roku lub na początku następnego pojawi się Top 5 Manga&Anime. Więc biorę się czym prędzej do pracy.
A co wy graliście w tym roku? A jaki jest wasz faworyt, a może podobnie jak Ja nie macie nikogo? Podzielcie się swoimi
uwagami w komentarzach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz